maj 8, 2018

Wciąż nie ma porozumienia osób niepełnosprawnych protestujących w Sejmie z rządem

7 maja doszło do kolejnego spotkania przedstawicieli rządu z protestującymi w Sejmie osobami niepełnosprawnymi i ich opiekunami. Protestujący zaprezentowali stronie rządowej nową wersję propozycji w sprawie 500-złotowego dodatku "na życie". Do przełomu jednak wciąż nie doszło.

Spotkanie rozpoczęło się po godz. 18.30 i trwało niespełna pół godziny. Uczestniczyli w nim: pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz oraz wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Bojanowska. Rozmowy dotyczyły drugiego z postulatów osób niepełnosprawnych, czyli 500-złotowego dodatku "na życie", na którego wypłatę rząd się dotychczas nie zgodził.

Liderka protestujących Iwona Hartwich powiedziała dziennikarzom po zakończeniu spotkania, że nowa - jak zastrzegła: ostatnia już - propozycja w sprawie dodatku miałaby polegać na rozłożeniu tej kwoty na raty.

- Idziemy kroczek do tyłu; zaproponowaliśmy stronie rządowej, aby od września 2018 roku osoby niepełnosprawne otrzymywały 250 złotych, od stycznia 2019 roku - dodatkowo 125 złotych i od stycznia 2020 roku również 125 złotych, co nam daje łączną kwotę 500 złotych - poinformowała Iwona Hartwich.

Jak dodała, protestujący chcą ponadto, by dodatek ten został dołączony do kwoty renty socjalnej, tak by świadczenie to było zgodne z konstytucją.

- Pani minister Bojanowska powiedziała, że idzie z tą naszą propozycją do pana premiera Mateusza Morawieckiego, do pani minister Elżbiety Rafalskiej i czekamy teraz na decyzję rządu - zaznaczyła Hartwich.

Inna z protestujących matek Marzena Stanewicz, która opuściła spotkanie przed jego zakończeniem, krytykowała przedstawicieli rządu za to, że - według niej - przyszli na rozmowę nieprzygotowani.

Strona rządowa również pozostała przy swoim stanowisku, że nie zgadza się na przyznanie 500-złotowego dodatku "na życie".

- Tak, jak już wielokrotnie w mediach mówiliśmy, mamy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który mówi, że nie można dzielić niepełnosprawnych ze względu na wiek nabytej niepełnosprawności. Jest także artykuł w konstytucji, który gwarantuje, że w Polsce obywatele są tak samo traktowani - pełnosprawni i niepełnosprawni - powiedział Krzysztof Michałkiewicz po spotkaniu.

Przedstawiciele rządu mają jednak przekazać poniedziałkową propozycję premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiecie Rafalskiej. 

Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych protestujący od 18 kwietnia w Sejmie domagają się realizacji dwóch głównych postulatów. Chodzi o zrównanie renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz o wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie.

Projekt poselski PiS dotyczący wsparcia osób o znacznym stopniu niepełnosprawności ma odpowiadać na postulat 500-złotowego dodatku. Protestujący nie uznają jednak tej propozycji za realizację swojego postulatu, nazywają ją "manipulacją" i podkreślają, że oczekują "żywej gotówki", nie zaś świadczeń rzeczowych.

Źródło: www.rynekzdrowia.pl


Solidarni z Ukraina
raport deinstytucjonalizacja
raport opieka długoterminowa
Dołącz do Koalicji
Jeśli jesteś za budową w Polsce nowoczesnego systemu wsparcia osób niesamodzielnych, przyłącz się.
Dołącz do nas