maj 18, 2018

Jak będziemy wydawać dodatkowe pieniądze na zdrowie?

Ile pieniędzy potrzebuje polska ochrona zdrowia, aby przestało to być przedmiotem zmartwień środowiska medycznego, pacjentów i polityków? Czy mamy narzędzia pozwalające efektywnie wydawać dodatkowe środki przewidziane w tzw. ustawie 6 procent? To ważniejsze z kilku pytań, na które starali się odpowiedzieć uczestnicy sesji dotyczącej finansowania ochrony zdrowia podczas 10. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Wojciech Kozłowski, partner w kancelarii prawniczej Dentons przypominał w trakcie debaty, że w 2024 roku, według dzisiejszych obliczeń, dzięki "ustawie 6 procent", w systemie znajdzie się dodatkowo ok. 85 mld zł.

- Oczywiście bardzo ważny będzie sposób ich wydawania. Jaki jest pomysł resortu zdrowia na rozporządzenie regulujące tę kwestię? Bo to minister zdrowia będzie decydował o tym, na jakie cele te dodatkowe środki zostaną przeznaczone - zaznaczył prawnik.

Wiceminister zdrowia Zbigniew J. Król odpowiadał w trakcie panelu, że dyskusja oraz konsultacje, w tym społeczne, będą wyglądały tak, jak wymaga tego każdy akt prawny w randze rozporządzenia. - Są w tej materii określone i sprawdzone procedury. Już rozmawiamy o tym, między innymi w ramach Rady Dialogu Społecznego - zaznaczył.

Wiceminister dodał, że jednym ważniejszych elementów branych pod uwagę przy podziale środków na ochronę zdrowia są szczegółowe dane gromadzone przez NFZ.

Zdaniem posła Andrzeja Sośnierza, nie mamy narzędzi, które pozwalają dobrze określić, ile pieniędzy i na jakie cele je wydać przy stopniowym zwiększaniu finansowania ochrony zdrowia do 6 proc. PKB.

W jego opinii ważne decyzje systemowe wciąż nie są podejmowane na podstawie analitycznej, rzetelnej wiedzy. - Tymczasem, żeby racjonalnie wydawać pieniądze, także z założeniem zwiększania wydatków na zdrowie do poziomu 6 proc. PKB, musimy opierać się na wiedzy o tym, jaki jest aktualny stan systemu i jaki skutek chcemy osiągnąć - podsumował swoją wypowiedź.

Do taryfikacji świadczeń odniósł się podczas sesji wiceminister Zbigniew J. Król. Przypomniał, jeszcze w minionej dekadzie analiza dotycząca sprawozdawczości szpitali prowadzona przez ówczesną Agencję Oceny Technologii Medycznych wykazała, że tylko 30 z istniejących wtedy około 670 szpitali prowadziło rachunek kosztów zgody z rozporządzeniem ministra zdrowia.

- A to rachunek kosztów jest podstawą do taryfikowania. Potem takie szersze analizy już nie były prowadzone - zaznaczył. - Teraz postanowiliśmy zdecydowane inaczej zorganizować ten system. Agencja już wcześniej przeprowadziła ustawę, która wskazuje w jaki sposób należy prowadzić rachunek kosztów - przypomniał Zbigniew J. Król.

Odnosząc się do ryczałtowego finansowania sieciowych szpitali Mariusz Wołosz wiceprezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego, dyrektor Szpitala nr 2 w Mysłowicach przyznał, że "jeżeli ryczałt został ustalony, ale procedury nadal wykonywane są poniżej kosztów, to ryczałtowe finansowanie traci zupełnie sens".

Zbigniew J. Król zwrócił uwagę, że "zapalnych" punktów i elementów sieci szpitalu budzących największe wątpliwości jest obecnie znacznie mniej niż w październiku i listopadzie ubiegłego roku.

- Proszę przyjąć zaproszenie naszego związku do odwiedzenia małych szpitali powiatowych, które nadal walczą o przeżycie. Chciałbym, aby pan minister zobaczył, jak wygląda w tych placówkach zaawansowanie technologiczne w postaci systemów informatycznych - apelował do wiceministra zdrowia Mariusz Wołosz, odnosząc się do często niskiej jakości sprawozdań i danych finansowych przekazywanych do AOTMiT, na podstawie których taryfikowane są świadczenia.

Wołosz podkreślał, że jakość informacji przekazywanych do Agencji była i jest bardzo różna, gdyż dane finansowe nadal są nierzadko przygotowywane „na piechotę”.

Z kolei prof. Paweł Buszman, prezes zarządu American Heart of Poland SA wskazywał, że sieć szpitali nie może działać dobrze, jeśli nie włączyło się do niej "poziomu sercowo-naczyniowego".

W opinii prof. Buszmana ochrona zdrowia w Polsce znalazła się w trudnej sytuacji. - Dlatego bardzo kibicuję ogólnonarodowej debacie, którą ogłosił minister zdrowia Łukasz Szumowski. Mam nadzieję, że pomoże to wreszcie określić jasny kierunek, w jakim zmierzać będzie system opieki zdrowotnej w Polsce - dodał.

Źródło: www.rynekzdrowia.pl


Solidarni z Ukraina
raport deinstytucjonalizacja
raport opieka długoterminowa
Dołącz do Koalicji
Jeśli jesteś za budową w Polsce nowoczesnego systemu wsparcia osób niesamodzielnych, przyłącz się.
Dołącz do nas