sty 5, 2018

Na Podhalu pacjenci wymagający domowej opieki długoterminowej zostali bez pielęgniarek

Sześciu pacjentów NZOZ "Zdrowie", spółki świadczącej domową opiekę długoterminową, pozostało bez opieki. To skutek utraty kontraktu z NFZ.

Do lipca 2017 roku spółka "Zdrowie" realizowała kontrakt z Funduszem na opiekę długoterminową. NFZ zdyskwalifikował jej ofertę na skutek błędnej odpowiedzi na źle zinterpretowane pytanie. W efekcie kontrakt otrzymały dwa inne podmioty lecznicze, które zatrudniły pielęgniarki z firmy "Zdrowie" i przejęły pięciu pacjentów, którymi opiekował się NZOZ. Kolejnych sześciu pozostało jednak bez opieki.

Choć Małopolski Oddział Wojewódzki NFZ przeznaczył od lipca 2017 roku na domową opiekę długoterminową więcej pieniędzy, dzięki czemu liczba objętych nią osób wzrosła do 6432, czyli o 180 pacjentów, to w powiecie tatrzańskim stało się odwrotnie: tutaj po 1 lipca objęto opieką mniejszą liczbę potrzebujących.

Zdaniem Izabeli Ćwiertni, małopolskiego konsultanta w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, problemy na Podhalu obrazują jak w soczewce patologie polskiej medycyny rodzinnej. Uważa ona, że aby rozwiązać problem decydenci powinni na nowo zdefiniować zadania tej branży medycznej i podjąć zmiany systemowe.

W jej opinii pielęgniarki muszą zostać uwolnione od szeregu czynności administracyjnych, do których nie są ani powołane, ani kształcone. Muszą też znaleźć się dla nich większe pieniądze. Bez tego  seniorzy znajdą się w dramatycznej sytuacji.

Źródło: www.rynekzdrowia.pl


Solidarni z Ukraina
raport deinstytucjonalizacja
raport opieka długoterminowa
Dołącz do Koalicji
Jeśli jesteś za budową w Polsce nowoczesnego systemu wsparcia osób niesamodzielnych, przyłącz się.
Dołącz do nas