gru 8, 2020

Jak uzupełniać narastające braki kadrowe wśród pielęgniarek?

Jak informuje portal "rynekzdrowia.pl", obecnie w polskim systemie ochrony zdrowia brakuje co najmniej 100 tys. pielęgniarek, a z miesiąca na miesiąc wzrasta liczba kadr wyłączonych z powodu choroby, kwarantanny lub zakażenia COVID-19. Tymczasem z danych GUS wynika, że niemal 30 tys. pielęgniarek i położnych w wieku przedemerytalnym nie jest nigdzie zatrudnionych.

Z kolei najnowsze dane OECD pokazują, że w Polsce na 1 tys. mieszkańców przypada nieco ponad 5 pielęgniarek. Średnia unijna to 8,2, a w Niemczech ten wskaźnik to 13,2 pielęgniarek, w Finlandii - 14,2, w Czechach - 8,1 - przypomina portal PulsHR.

Jak uzupełnić braki kadrowe? Jak zauważa, cytowana w artykule Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, "by uzupełnić braki kadrowe, moglibyśmy zatrudnić osoby, które ukończyły studia i pobrały prawo wykonywania zawodu, ale dotychczas nie podjęły pracy. (...) Kolejna grupa, która mogłaby uzupełnić braki kadrowe, to pielęgniarki niepracujące w zawodzie. Są zatrudnione na przykład jako księgowe, specjaliści ds. jakości albo prowadzą własną działalność gospodarczą w innej branży. Jak podkreśla Krystyna Ptok, mogłyby one, zgodnie z obecnymi przepisami, bez konieczności ponownego przeszkolenia wrócić do pracy."

Źródło: www.rynekzdrowia.pl


Solidarni z Ukraina
raport deinstytucjonalizacja
raport opieka długoterminowa
Dołącz do Koalicji
Jeśli jesteś za budową w Polsce nowoczesnego systemu wsparcia osób niesamodzielnych, przyłącz się.
Dołącz do nas