wrz 18, 2022

Być albo nie być opieki długoterminowej

W Polsce żyje ok. 10 mln osób powyżej 60 roku życia. 30 procent z nich wymaga opieki, w tym część całodobowej. Potrzeby są ogromne a demografia wskazuje, że będą większe. Już teraz mamy problem z zapewnieniem długoterminowej opieki pielęgniarskiej. O tym jakie będą konsekwencje znowelizowanej 1 lipca ustawy o płacy minimalnej rozmawiano w gronie ekspertów podczas debaty Medexpress.

(...) - Musimy pamiętać, że opieka długoterminowa to również stacjonarne zakłady opiekuńczo-lecznicze czy opiekuńczo-pielęgnacyjne. Tych zakładów obecnie jest ponad 600 i obłożenie jest stuprocentowe. Liczba łóżek przewidzianych dla zakładów opieki długoterminowej to ponad 35 tysięcy, natomiast wskaźnik wykorzystania łóżek wynosi 48 tysięcy. Ważnym elementem opieki długoterminowej domowej i stacjonarnej jest czas oczekiwania na nią. Wielu pacjentów nie jest w stanie skorzystać bezpośrednio z pielęgniarskiej opieki długoterminowej domowej. Są rejony gdzie czas oczekiwania na opiekę wynosi od 2 tygodni do miesiąca, ale są też takie, że wynosi od 2 do 3 miesięcy. Opieka długoterminowa w warunkach domowych jest najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla pacjenta ze względu na to, że przebywa on w swoim środowisku, ma wokół siebie rodzinę, znajomych, sąsiadów. Z takiej opieki jest najbardziej zadowolony - mówi Mariola Rybka, konsultant krajowy w dziedzinie pielęgniarstwa i opieki długoterminowej.

- Problem na pewno będzie narastał. Ministerstwo Zdrowia to zdiagnozowało. W roku 2021 wydany został dokument pt. "Zdrowa przyszłość". Jednym z elementów tego dokumentu jest opieka długoterminowa. Opisano w nim jak wyglądamy na tle UE. Dotychczasowe osiągnięcia mogą być zaprzepaszczone w związku z tym, że 1 lipca weszła już znowelizowana ustawa o płacy minimalnej w ochronie zdrowia. Daje ona możliwość wyceny świadczeń z uwzględnieniem nowych współczynników pracy, zawartych w załączniku do ustawy. Przy opiniowaniu tej ustawy jako samorząd podnosiliśmy kwestię, że może być problem z realizacją wypłaty świadczeń, bo do 30 czerwca pieniądze przeznaczone były wyłącznie na wynagrodzenia. Natomiast w tej chwili AOTMiT zweryfikowała współczynniki i podniosła stawki, ale nie na tyle, by można było wyrównać i skonsumować to na wynagrodzenia. Środki te nie są wystarczające. Mieliśmy spotkanie z prezesem NFZ Filipem Nowakiem i wiceprezesem Bernardem Waśko oraz wiceministrem zdrowia Piotrem Bromberem. Zastanawialiśmy się co sprawia, że środki nie są wystarczające. Wszyscy doszliśmy do wniosku, że największe braki są w tych podmiotach, gdzie pielęgniarki w opiece długoterminowej zatrudniane są na umowę o pracę. Z danych przekazanych do prezesa Nowaka wynikało jasno, że niektóre podmioty miały zero, niektóre musiały dopłacać, a w niektórych było to 42 złote, które przy paru etatach nie zabezpieczą środków finansowych. Problem opieki długoterminowej istnieje od lat, co NRPiP zgłasza. Monitujemy sytuację i nagłaśniamy, że można by było zwiększyć dostępność poprzez bezkosztowe działania. (...) - zaznacza z kolei Mariola Łodzińska, wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

Całość debaty: www.medexpress.pl


Solidarni z Ukraina
raport deinstytucjonalizacja
raport opieka długoterminowa
Dołącz do Koalicji
Jeśli jesteś za budową w Polsce nowoczesnego systemu wsparcia osób niesamodzielnych, przyłącz się.
Dołącz do nas