cze 5, 2018

W woj. opolskim rusza akcja promująca zawody pielęgniarki i położnej

W województwie opolskim rusza kampania, która ma zachęcać młodzież do pracy w zawodzie pielęgniarki i położnej. - Mam nadzieję, że opolską inicjatywę podejmą także inne województwa - powiedziała Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

Podczas konferencji prasowej w dniu 5 czerwca wicewojewoda Violetta Porowska poinformowała, że w województwie opolskim rozpoczyna się pierwsza w kraju akcja promocji zawodu pielęgniarki i położnej adresowana do dzieci i młodzieży.

- Chcemy dotrzeć z akcją informacyjną i promocyjną do szkół, a nawet przedszkoli, by zachęcać już najmłodszych do podejmowania w przyszłości nauki tego pięknego zawodu, jakim jest pielęgniarka, pielęgniarz czy położna. Pokażemy zalety wynikające z wykonywania tego zawodu i postaramy się przybliżyć tajniki i specyfikę pracy personelu medycznego. Chcemy także dotrzeć do samorządów, by te już dzisiaj pomyślały o stworzeniu zachęt w postaci, na przykład, preferencji w dostępie do mieszkań komunalnych dla absolwentów szkół pielęgniarskich - wyjaśniała Violetta Porowska.

Przypomniała, że w województwie opolskim szkoły pielęgniarskie kończy co roku 100 absolwentów, z czego zaledwie 20 zostaje w regionie.

a- Część z nich rezygnuje z zawodu, niektórzy wyjeżdżają. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że w województwie działa 29 szpitali, to widzimy, że grupka nie jest w stanie zaspokoić istniejących potrzeb - dodała.

Zdaniem Zofii Małas, rozpoczynająca się w Opolskiem akcja wpisuje się w programy rządowe, których celem jest przywrócenie zawodowi etosu, i zachęci młode pokolenie do pracy w wymagającym coraz większej wiedzy specjalistycznej zawodzie pielęgniarki.

- Przez ostatnie kilkanaście lat o pielęgniarkach mówiono głównie przez pryzmat ich protestów. Tymczasem fakty są takie, że jeżeli nie zachęcimy młodzieży do nauki na kierunkach pielęgniarskich, już za kilka lat będziemy mieli prawdziwe problemy z brakiem wyszkolonej kadry medycznej. Z jednej strony postęp technologiczny wymaga od personelu medycznego coraz wyższych kwalifikacji, a z drugiej - zapominamy, że już teraz część pielęgniarek może w zastępstwie lekarzy wykonywać badania fizykalne czy przepisywać recepty, odciążając w ten sposób lekarzy - zwłaszcza w miejscach, gdzie już teraz dostęp do nich jest ograniczony - wyjaśnia prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

Według prezes Zofii Małas, zachętą do wyboru zawodu pielęgniarki i pozostania w nim powinny być także działania rządu w celu podniesienia wynagrodzeń i stworzenia systemu zachęt materialnych dla słuchaczy kierunków pielęgniarskich.

- Patrząc na Europę, widzimy, że popyt na wyspecjalizowane usługi pielęgniarskie nie maleje, a wprost przeciwnie - stale rośnie. Na szczęście zanika zjawisko wyjazdów naszych pielęgniarek za granicę. Coraz większe jest zainteresowanie studiami pielęgniarskimi, ale to jeszcze zbyt mało. Musimy już dzisiaj zrobić, co tylko możliwe, by utrzymać już pracujących w zawodzie i przygotować nowe kadry, które będą mogły zastąpić odchodzących na emerytury - powiedziała.

Źródło: www.rynekzdrowia.pl


Solidarni z Ukraina
raport deinstytucjonalizacja
raport opieka długoterminowa
Dołącz do Koalicji
Jeśli jesteś za budową w Polsce nowoczesnego systemu wsparcia osób niesamodzielnych, przyłącz się.
Dołącz do nas