Z raportu "Dostęp do diagnostyki i leczenia chorych na stwardnienie rozsiane" dowiadujemy się m.in., że od kilku lat sukcesywnie spada liczba pacjentów ze stwardnieniem rozsianym obejmowanych diagnostyką i leczeniem.
Zmniejszeniu ulega liczba pacjentów korzystających z porad i świadczeń ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Przyczyną nie jest jednak jedynie pandemia Covid-19, ale także lepszy dostęp do leczenia w ramach programów lekowych.
- Dążymy do tego, żeby wszyscy chorzy na SM byli objęci kompleksową opieką, a program lekowy jest tego namiastką. Choroby tej nie można wyleczyć, ale dzięki odpowiedniej opiece nie pojawiają się nowe jej ogniska - zaznacza prof. Alina Kułakowska z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
W raporcie zwrócono również uwagę na konieczność reformy systemu opieki neurologicznej. Problemem są m.in. braki kadrowe na oddziałach, związane z niedużym zainteresowaniem tą specjalizacją.
Źródło: www.pulsmedycyny.pl