Jak informuje "MedExpress", Ministerstwo Zdrowia wycofa się z przepisu, który mówił o tym, że na tzw. "Listę S" mają wchodzić jedynie leki produkowane w Polsce. Resort zapowiada też zmiany, które umożliwią przepisywanie leków pacjentom 75+ przez specjalistów, bez wymogu uzyskania od pacjenta wglądu w dokumentację medyczną w Internetowym Koncie Pacjenta.
Posłowie Sejmowej Komisji Polityki Senioralnej wysłuchali informacji Ministra Zdrowia dotyczącej wystawiania recept na bezpłatne leki dla osób powyżej 75. roku życia (lista "S"). Dyskusję zdominowały dwie kwestie - praktyczne możliwości wystawiania recept na bezpłatne dla seniorów leki przez lekarzy AOS oraz to, jakie leki na tej liście mają się znajdować.
Posłanka Paulina Matysiak (Koalicyjny Klub Poselski Lewicy), przypomniała, że w ustawie refundacyjnej jest zapis, który może ograniczyć dostęp do leków dla seniorów. - Na tej liście mają być tylko leki produkowane w Polsce bądź zawierające substancje czynne produkowane w Polsce - podkreśliła, dodając że już dziś seniorzy czasami borykają się z brakami leków w aptekach. - To miały być specjalne dodatkowe preferencje dla produkcji leków w Polsce. To był cały pakiet zmian, a jednym z jego elementów było to, że na listę 75 plus wejdą w pierwszej kolejności leki produkowane w Polsce. Jeśli zaburzone jest zapewnienie dostępności, to również będą to wszystkie inne pozostałe leki - wyjaśniał wiceminister Maciej Miłkowski, dodając że jest przygotowany konsensus z branżą farmaceutyczną i rząd wycofa się z tej propozycji. - Po prostu ten zapis z projektu zostanie usunięty. Zatem nie będzie żadnych ograniczeń na liście "S" w zależności od miejsca produkcji leków - podkreślił.
Źródło: www.medexpress.pl