mar 26, 2024

Wchodzi w życie ustawa o niektórych zawodach medycznych

Uregulowała ona 15 profesji - nie są one nowe, większość funkcjonuje w ochronie zdrowia od lat, jednak część z nich dopiero teraz będzie opisana na poziomie ustawowym. Wraz z ustawą powinny wejść w życie rozporządzenia. Prace nad niektórymi nadal się jednak nie zakończyły, w tym nad jednym z najważniejszych - w sprawie czynności zawodowych.

Część przepisów ustawy stosuje się także do osób wykonujących czynności zawodowe w zakresie planowania diety, prowadzenia konsultacji dietetycznych oraz udzielania porad edukacyjnych w ramach świadczeń gwarantowanych. Opisano w niej też niektóre zasady wykonywania zawodu psychoterapeuty (te przepisy weszły w życie z początkiem tego roku).

W ustawie uregulowano m.in. kwalifikacje wymagane w tych zawodach, zasady ustawicznego rozwoju zawodowego oraz odpowiedzialności zawodowej. Ustawa określa, w jakich przypadkach można stracić uprawnienia do wykonywania zawodu, a także tworzy Centralny Rejestr Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego.

Ustawa wywoływała spore kontrowersje, ponieważ część uregulowanych w niej zawodów nie chciała być nią objęta, część nieobjętych - chciała być do niej włączona. Co do zasady większość zawodów medycznych chciałaby mieć "własne" ustawy i podlegać odrębnym przepisom. Niemal do ostatnich chwil w parlamencie trwały targi, kto do ustawy wejdzie, a kto nie. Wraz z wejściem w życie ustawy o niektórych zawodach medycznych, 26 marca 2024 roku, straci moc ustawa z dnia 18 lipca 1950 r. o odpowiedzialności zawodowej fachowych pracowników służby zdrowia.

Ta archaiczna już regulacja dotyczyła: lekarzy, lekarzy-dentystów, farmaceutów, felczerów, pielęgniarek (pielęgniarzy), położnych, ratowników medycznych oraz techników i uprawnionych techników dentystycznych, posiadających prawo wykonywania praktyki (zawodu). Dawała także ministrowi zdrowia możliwość objęcia jej przepisami innych kategorii fachowych pracowników służby zdrowia. W latach 50. rozciągnięto je m.in. na laborantów dentystycznych, laborantów medycznych, dietetyczki, masażystów i kontrolerów sanitarnych.

Większość wydanych na mocy tej ustawy aktów wykonawczych nadal obowiązuje, choć niektóre opisane w niej zawody już nie funkcjonują. Nadal trwają prace nad rozporządzeniami do ustawy. Jeszcze we wtorek rano nie zostały opublikowane, choć mają wejść w życie wraz z ustawą:

  • Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie szczegółowego wykazu czynności zawodowych osób wykonujących niektóre zawody medyczne,
  • Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie wysokości wynagrodzenia członków Komisji Odpowiedzialności Zawodowej oraz rzeczników dyscyplinarnych,
  • Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie ustawicznego rozwoju zawodowego osób wykonujących niektóre zawody medyczne.

Najważniejsze z nich i wzbudzające najwięcej kontrowersji jest to pierwsze, opisujące katalog czynności wykonywanych przez każdy z zawodów. Do rozporządzenia przygotowano 15 załączników - odrębnie dla każdej profesji. Nie znaczy to jednak, że wyczerpują one temat. Przedstawiciele poszczególnych zawodów sygnalizowali, że są one zbyt lakoniczne.

Przykładowo, wykaz dotyczący zawodu optometrysty krytykował nawet konsultant krajowy w dziedzinie okulistyki prof. Marek Rękas. Z jakiego powodu? Jak tłumaczy Dominika Olkowska, przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Optometrii i Optyki, projekt sprowadzał rolę przedstawicieli tego zawodu wyłącznie do prowadzenia badań w kierunku doboru okularów. - To jest bardzo duże spłaszczenie tego zawodu, bo jest to tylko jedna z czynności, które optometrysta może wykonywać. Tym bardziej, że mamy już teraz optometrystów pracujących w klinikach okulistycznych, gdzie wykonują oni różne badania, np. w celach kwalifikacji pacjentów do zabiegów, współpracując z lekarzami. Gdyby w rozporządzeniu był tylko zapis dotyczący korekcji okularowej, zamknęłoby to drogę do rozwoju, a pacjentom - do pomocy optometrystów - wskazuje.

Bardziej dosadny jest Cezary Staroń, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego  Elektroradiologów. - Skandal - inaczej nie możemy tego ocenić - mówi. - Nasza grupa zawodowa to cała diagnostyka obrazowa plus elektromedycyna, tych stanowisk pracy jest multum, a wykaz czynności zaproponowany przez resort zawiera się na trzech i pół stronach - dodaje. Zwraca uwagę, że stanowisk pracy dla jego grupy zawodowej jest co najmniej kilkanaście, nie sposób więc je opisać w tak krótkim dokumencie.

W zeszłym tygodniu, jak informowali związkowcy, w Ministerstwie Zdrowa obyło się spotkanie na temat wykazów czynności. Co ustalono - nie wiadomo, nie opublikowano bowiem ani komunikatu, ani nowej wersji rozporządzenia. Wszystko wskazuje na to, że wejdzie ono w życie z datą wsteczną.

Ustawa budzi również wątpliwości konstytucyjne. 5 października zeszłego roku prezydent Andrzej Duda w trybie kontroli następczej skierował do TK wniosek o zbadanie zgodności tej ustawy z Konstytucją - chodzi o ujawnianie w Centralnym Rejestrze Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego informacji o przyczynie utraty tego uprawnienia. Do postępowania przystąpił Rzecznik  Praw Obywatelskich.

- Z uwagi na konstytucyjne gwarancje prawa do prywatności, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej podziela wątpliwości dotyczące zakresu danych udostępnianych w rejestrze jawnym dotyczących osób znajdujących się w rejestrze, a które następnie utraciły uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego. Wszędzie tam, gdzie dochodzi do kolizji praw chronionych Konstytucją, ustawodawca powinien dokonać wyważenia proporcji między dobrem chronionym a dobrem podlegającym ograniczeniu. Jak się wydaje, projektodawca ustawy z dnia 17 sierpnia 2023 r. nie przeprowadził stosownej analizy proporcjonalności ingerencji regulacji w sferę wskazanych wyżej wolności i praw jednostki - wskazał prezydent we wniosku do TK.

Podobne wątpliwości, na jakie wskazywali prezydent i rzecznik, podnoszone były w toku parlamentarnych prac nad ustawą.

Zgodnie z ustawą do wykonywania uregulowanych nią zawodów uprawniona jest osoba, która m.in. posiada wskazane w niej wykształcenie, kwalifikacje lub dokumenty oraz wpis do Centralnego Rejestru Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego. Jest on rejestrem publicznym w rozumieniu ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, prowadzonym przez ministra zdrowia, który jest też jego administratorem.

Rejestr ma zawierać m.in. informację o: zawieszeniu uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego, zaprzestaniu lub wznowieniu wykonywania zawodu medycznego na terytorium RP, tymczasowym zawieszeniu uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego albo o ograniczeniu zakresu czynności w jego wykonywaniu oraz datę utraty uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego wraz z podaniem przyczyny.

Wniosek do TK nie powstrzymuje jednak wejścia w życie ustawy. Prezydent Andrzej Duda deklarował, że podziela założenia, które legły u podstaw opracowania ustawy, dlatego ustawę podpisał, a do TK wnioskował o zbadanie tylko jednego z jej wątków.

Źródło: www.cowzdrowiu.pl


Solidarni z Ukraina
raport deinstytucjonalizacja
raport opieka długoterminowa
Dołącz do Koalicji
Jeśli jesteś za budową w Polsce nowoczesnego systemu wsparcia osób niesamodzielnych, przyłącz się.
Dołącz do nas